Szlaki | |
Czas przejścia | 1h 40' |
Odległość | 7,5 km |
Najwyższy punkt | Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej - 1148 m n.p.m. |
Różnica wysokości | 223 m |
Trudność | brak |
Ubezpieczenia | brak |
Zobacz też | Dolina Choch. Polana Choch. |
Trasa | Szlak | Czas |
---|---|---|
Siwa Polana (925 m) Polana Huciska (989 m) |
45' | |
Polana Huciska (989 m) Wyżnia Brama Chochołowska (1040 m) |
20' | |
Wyżnia Brama Chochołowska (1040 m) Polana Trzydniówka (1080 m) Schronisko PTTK Polana Chochołowska (1148 m) |
35' |
Przyjemny, łagodny szlak przez ogromną Dolinę Chochołowską. Niezwykle często odwiedzany przez turystów. Możliwość przejechania trasy rowerem lub kolejką turystyczną.
Siwa Polana (925 m) - Polana Huciska (989 m) | 45' |
Do Siwej Polany (początek Doliny Chochołowskiej) przyjeżdżamy samochodem albo busem, który bardzo łatwo "złapać" w centrum Zakopanego. Przed wejściem na szlak możemy wypożyczyć rower, który musimy oddać w pobliżu dawnego schroniska Blaszyńskich, lub zdecydować się na dojazd kolejką turystyczną (do Polany Huciska), co szczególnie poleca się tym osobom, które mają w planach daleką i długą wycieczkę.
Aż do Polany Huciska idziemy asfaltową drogą. Jednakże dalsza trasa jest nadal szeroka. Po naszej prawej stronie płynie Potok Chochołowski, w którym w roku 2007 pewni turyści utopili 3-letniego niedźwiadka (bezmyślnie karmili misia, a gdy zabrakło jedzenia, małe zwierzę rzuciło się na nich).
Polana Huciska (989 m) - Wyżnia Brama Chochołowska (1040 m) | 20' |
Niecałe pół godziny za Polaną Huciska mijamy jaskinie: Zbójecką Dziurę, Rybią i Małą (spójrzmy w prawo), a także Wyżnią Chochołowską Bramę (odwróćmy się w lewo). Nieco później stajemy na rozdrożu. Wybieramy zielony szlak (żółty prowadzi na Iwaniacką Przełęcz, a czarny do Doliny Starorobociańskiej).
Wyżnia Brama Chochołowska (1040 m) - Polana Trzydniówka (1080 m) - Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej (1148 m) | 35' |
Kilka minut potem kolejne rozwidlenie. Tu rozpoczyna się czerwony szlak, którym można dotrzeć na Trzydniowański Wierch. My jednak kontynuujemy marsz zielonym.
Nie upłynie następne 10 minut, kiedy wyjdziemy na rozległą Polanę Chochołowską. Wypasane są tu owce; tak jak na Polanie Huciska można zjeść oscypek i wypić żętycę. Warto teraz spojrzeć w prawo - ładny widok na Mnichy Chochołowskie. Aby dojść do schroniska, należy nie zbaczać z szerokiej, utwardzonej kamieniami drogi, która w pewnym momencie mocno skręca w prawo.
Z Polany Chochołowskiej polecam pójść na Wołowiec przez Grzesia i Rakoń albo na Jarząbczy Wierch przez Trzydniowański Wierch.