| Kolor szlaku |
|
| Czas przejścia | 5h 30' |
| Odległość | 10, 5 km |
| Najwyższy punkt | Jagnięcy Szczyt – 2230 m n.p.m. (Jahňací štít) |
| Punkt startowy | Biała Woda (Biela voda) |
| Trudność | ![]() |
| Ubezpieczenia | łańcuchy |
| Powiązane miejsca: | Zielony Staw Kieżmarski| Chata pri Zelenom plese| Dolina Kieżmarska| |
Wędrówka na Jagnięcy Szczyt ma charakter wysokogórski, z wieloma miejsca do wspinaczki. Dlatego zalecamy ją osobom z małą wrażliwością na ekspozycje. Odcinek graniowy przed szczytem prowadzi przez skalisty teren. Ze szczytu można podziwiać widoki na dwie doliny: Kieżmarską i Jaworową.
| Biała Woda (Biela voda) - Zimna Studnia (Šalviový prameň) | ![]() |
1h |
Wejście do doliny znajduje się przy Drodze Wolności (nr 537). Tuż za przystankiem busa i przy parkingu samochodowym.

Początek szlaku.
Z parkingu ruszamy żółtym szlakiem, który prowadzi szeroką żwirową drogą. Początkowo idziemy wiatrołomami, dalej wchodzimy w las. Po kilkunastu minutach wędrówki z lewej strony dołącza niebieski szlak z Matlar. Przechodzimy na drugą stronę potoku Biała Woda Kieżmarska i zaczynamy piąć się w gorę pośród gęstniejącego lasu.

Przez las.
Idąc wygodną drogą dochodzimy do źródła Zimna Studnia zwanym też Rzeżuchowym Źródłem (Šalviový prameň), gdzie znajduje się skrzyżowanie szlaków. Niebieski idzie prosto, my zaś obieramy szlak koloru żółtego.
| Zimna Studnia (Šalviový prameň) - Schronisko nad Zielonym Stawem | ![]() |
2h |
Oddalamy się od potoku i zaczynamy podejście lasem. Po dziesięciu minutach docieramy do Kowalczykowej Polanie, gdzie z lewej strony dołącza zielony szlak, którym można dojść do Łomnickiego Stawu. Wędrujemy dalej podążając przez las, miejscami szlak wiedzie zakrętami po niewygodnej i kamienistej drodze.

Wygodna droga.
Dalej idziemy po długim łuku w lewo, powoli wyłaniają się skaliste szczyty. Las zaczyna rzednąć, a w jego miejsce pojawiają się zarośla kosodrzewiny. Teraz idziemy przez dłuższy czas wygodnym i mało stromym chodnikiem. Po kilkunastu minutach pojawiają się kontury schroniska.
| Schronisko nad Zielonym Stawem - Jagnięcy Szczyt | ![]() |
2h 30' |
Ze schroniska wyruszamy żółtym szlakiem w kierunku Doliny Jagnięcej. Podchodzimy zakosami stromą, kamienną ścieżką wśród kosodrzewiny. Po ponad półgodzinnej i mozolnej wędrówce wychodzimy na ponad 200-metrowy skalisty próg.

Podejście po kamieniach.
Przechodzimy obok Czerwonego Stawu Kieżmarskiego i trawersujemy po kamiennej ścieżce zbocze Jastrzębiej Turni. Dalej teren zamienia się w bardziej kamienisty, kosówka zanika. W okolicy można dostrzec wspinających się taterników. Mijamy Modry Staw, ścieżka za nim zaczyna piąć się w górę. Trawersujemy zbocze (na drodze wiele kamieni i usypisk).
Po pewnym czasie zakręcamy w lewo i wychodzimy na skały ubezpieczone łańcuchami. Początkowo wspinamy się po skalnych żebrach, dalej wchodzimy w dosyć wąską i skalistą rynnę. Tutaj skalne płyty są bardziej gładkie co utrudnia wspinaczkę zwłaszcza gdy teren jest mokry.

Łańcuchy.
Po kilkunastominutowej wspinaczce kończą się łańcuchy, a my dalej przy pomocy rąk wspinamy się w skalistym żlebie. Po chwili osiągamy przełęcz zwaną Kołowym Przechodem. Przechodzimy na drugą stronę grani i skręcamy w prawo. W tej okolicy należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ łatwo pomylić drogi i zabłądzić.

Podejście na szczyt.
Zaczyna się trudny i skalisty teren (spora ekspozycja na dwie strony), momentami trzeba pomagać sobie rękami. Szlak biegnie granią, wznosząc się i opadając na przemian. Często idziemy przez skalne turnie, rynny czy galeryjki. Cały czas uważnie obserwujemy żółte znaki. Po przejściu kilku skalnych żeberek wychodzimy na ostatnie siodełko grani. Teraz już bez kłopotów wychodzimy na rozległy wierzchołek Jagnięcego Szczytu.

Widok ze szczytu.
Panorama jest imponująca. Można zobaczyć Tatry Bielskie, Tatry Wysokie oraz niektóre szczyty Tatr Zachodnich. Wrażenie robi Wysoka i Lodowy Szczyt. Przy dobrej pogodzie można zobaczyć nawet Pieniny i Babią Górę.
Ze szczytu wracamy do schroniska tą samą drogą. Należy bardzo uważać aby nie przeoczyć skrętu w lewo na wspomnianej wcześniej przełęczy. Zdarzało się, że wielu turystów błądziło w tym terenie, co może zakończyć się tragedią.



