Na Giewont przez Dolinę Małej Łąki


Szlaki
Czas przejścia	2h 45'
Odległość	7,0 km
Najwyższy punkt	Giewont - 1894 m n.p.m.
Różnica wysokości	979 m
Trudność
Ubezpieczenia	łańcuchy
Zobacz też	Dolina Małej Łąki Giewont Dokładna galeria szlaku

Trasa	Szlak	Czas
Gronik (930 m) Wielka Polana Małołącka(1170 m)		40'
Wielka Polana Małołącka (1170 m) Przełęcz Kondracka (1723 m)		1h 35'
Przełęcz Kondracka (1723 m) Kondracka Przełęcz Wyżnia (1765 m) Giewont (1894 m)		30'

Masyw Giewontu stanowi symbol Zakopanego. Nic więc dziwnego, że szczyt w porze letniej przeżywa prawdziwe oblężenie. W opinii wielu tatrzańskich pasjonatów najlepiej wejść na "Śpiącego Rycerza" od strony Doliny Małej Łąki, która jest po prostu przepiękna, szczególnie jesienią.


Gronik (930 m) - Wielka Polana w Dolinie Małej Łąki (1170 m)		40'

Wejście do Doliny Małej Łąki znajduje się niedaleko szosy na Chochołów, w okolicy Krzeptówek i miejscowości Gronik. Z centrum Zakopanego jedzie się 10-15 minut. Najlepiej dojechać własnym samochodem. Auto można zostawić na parkingu tuż przy granicy z Tatrzańskim Parkiem Narodowym. Jadąc busem warto poprosić kierowce, aby wysadził nas przy wlocie do doliny.

Początkowo maszerujemy szeroką, przyjemną leśną drogą. Po upływie nieco ponad 30 minutach dochodzimy do miejsca, gdzie rozwidlają się szlaki niebieski (na Przysłop Miętusi) i żółty, którym dalej idziemy. 10 minut później osiągamy Wielką Polanę Małołącką. Na skrzyżowaniu powtórnie wybieramy żółty szlak (czarny to Ścieżka nad Reglami). Przed nami wspaniały widok - od lewej kolejno: Giewont, Mały Giewont, Siodłowa Turnia, Mnichowe Turnie, Wielka Turnia i Pośrednia Turnia.


Wielka Polana w Dolinie Małej Łąki (1170 m) - Przełęcz Kondracka (1723 m)		1h 35'

Maszerujemy teraz przez ogromną i płaską Polanę Małołącką, szlak jest szeroki i wygodny. Za polaną zaczynamy podejście przez las dnem Głazistego Żlebu. Szlak wyraźnie zaczyna się wznosić. Idziemy kamiennym chodnikiem, momentami może być stromo. Po kilkunastu minutach szlak zakręca i mija koryto Małołąckiego Potoku.

Nasz szlak zakręca i mija koryto Małołąckiego Potoku.

Przed nami pojawiają się pierwsze przeszkody. Są to duże głazy i przeróżne formacje skalne, należy zachować ostrożność ponieważ skały te są mocno wyślizgane. O poślizgnięcie łatwo, nawet gdy nie pada deszcz. Po pewnym czasie wychodzimy na kolejną polanę, droga staję się płaska, przed nami piękne widoki.

Wędrujemy teraz przez skalne koryto, szlak staje się niewygodny, na drodze dużo żwiru i gruzu. Po kilkunastu metrach zaczynamy lawirować kamiennym chodnikiem i wchodzimy w bujne piętro kosodrzewiny.

Wychodzimy na przełęcz trawersując wokół kosodrzewiny.

Przed nami jeszcze trochę męczącego podejścia zakosami i wchodzimy na Przełęcz Kondracką.


Przełęcz Kondracka (1723 m) - Kondracka Przełęcz Wyżnia (1765 m) - Giewont (1894 m)		30'

Wędrujemy teraz pośród kosodrzewiny wąską ścieżką, która po kilku minutach zaprowadzi nas na Kondracką Przełęcz Wyżnią. W tym miejscu z lewej strony dołącza czerwony szlak z Doliny Strążyskiej. My idziemy dalej prosto po kamiennych chodniku, który zaprowadzi nas do miejsca gdzie zaczyna się jednokierunkowy szlak na wierzchołek Giewontu. Podczas wchodzenia na szczyt należy zwrócić uwagę na bardzo wyślizgane głazy, które zwłaszcza po deszczu stają się niebezpieczne. Pamiętajmy, że z jednego odcinka łańcucha korzysta tylko jedna osoba.

Za chwilę początek jednokierunkowego szlaku na Giewont.

Jeszcze przez kilka minut idziemy po kamiennym chodniku. Nasz szlak kilka razy zakręca i w końcu dochodzimy do pierwszego łańcucha. Musimy tutaj wykonać większy krok, aby wdrapać się na wyższą półkę skalną. Wędrujemy teraz po skalnych blokach, po chwili zakręcamy w prawo i idziemy do góry po skalnej płycie, podejście ułatwiają wyraźne wcięcia na nogi.

Pierwszy łańcuch, stawiamy duży krok by wdrapać się na skalną półkę.

Po krótkim podejściu szlak zakręca w lewo i wyprowadza nas pod skalną ściankę, gdzie jest trochę więcej miejsca. Ponownie chwytamy łańcuch i zaczynamy wchodzić po wystających skałach. Musimy tutaj zachować ostrożność (po prawej urwisko). Znowu zakręcamy w lewo, przed nami ostateczne podejście na szczyt, wspinamy się po większych blokach skalnych i głazach. Pomocny może okazać się długi łańcuch. Po kilku minutach osiągamy nasz cel.

Ze szczytu wspaniałe widoki na Tatry Zachodnie, Tatry Wysokie i na całe Podhale. Z Giewontu schodzimy wyraźnie oznaczonym szlakiem zejściowym (drogowskaz na krzyżu), który przy pomocy łańcuchów zaprowadzi nas do połączenia z trasą wejściową. Lekko problematyczny dla niższych osób może okazać się sam początek. Musimy bowiem zejść na półkę z dosyć wysokich głazów. Dalej już prościej schodzimy po skałach, nasz szlak zakręca i przechodzimy po skośnej płycie. Następnie w dół i ponownie musimy ostrożnie zejść z większych skał. Teraz już zdecydowanie łatwiej, idziemy po głazach aż do wspomnianego połączenia szlaków.

Po zejściu z powrotem na Przełęcz Kondracką możemy zarówno pójść jeszcze na Czerwone Wierchy lub Kasprowy Wierch, jak i wrócić tą samą drogą albo przez Dolinę Małej Łąki albo przez Dolinę Strążyską.