Szlaki | |
Czas przejścia | 2h 10' |
Odległość | 4.7 km |
Najwyższy punkt | Kozia Przełęcz – 2137 m n.p.m. |
Różnica wysokości | 637 m |
Trudność | |
Ubezpieczenia | łańcuchy |
Zobacz też |
Czarny Staw
Kozia Przełęcz
Orla Perć |
Trasa | Szlak | Czas |
---|---|---|
Schronisko na Hali Gąsienicowej (1500 m) Czarny Staw Gąsienicowy (1624 m) |
30' | |
Czarny Staw Gąsienicowy (1624 m) Zmarzły Staw pod Zawratem (1788 m) |
50' | |
Zmarzły Staw pod Zawratem (1788 m) Kozia Przełęcz (2137 m) |
1h |
Średnio-trudne dojście do Orlej Perci (znacznie łatwiejsze niż od strony Doliny Pięciu Stawów Polskich). Prowadzi na jedną z najpiękniejszych polskich przełęczy. Końcówka zabezpieczona łańcuchami. Zdecydowanie nie polecamy wędrówki tym szlakiem podczas niepewnej pogody.
Schronisko na Hali Gąsienicowej (1500 m) - Czarny Staw Gąsienicowy (1624 m) | 30' |
Po wyjściu ze schroniska na Hali Gąsienicowej dostrzegamy kilka drogowskazów; my kierujemy się w prawo niebieskim szlakiem, następnie odbijamy w lewo. Około pół godziny później dochodzimy do Czarnego Stawu Gąsienicowego (łatwy marsz po kamiennych płytach). Tutaj możemy chwilę odpocząć i podziwiać piękne widoki (jak na dłoni Kościelec i grań Orlej Perci).
Czarny Staw Gąsienicowy (1624 m) - Zmarzły Staw pod Zawratem (1788 m) | 50' |
Na skrzyżowaniu przy stawie kierujemy się w lewo i dalej idziemy niebieskim szlakiem (w prawo czarny na przełęcz Karb). Droga prowadzi wokół lustra jeziora po kamieniach i nie powinna sprawić żadnych trudności. Później jednak trasa pnie się w górę lekkimi zakosami, przez co jesteśmy zmuszeni do większego wysiłku.
Dochodzimy do skalnej ściany i skręcamy w lewo, przed nami wyłania się skalny kominek. Czeka nas teraz krótki fragment niezbyt skomplikowanej wspinaczki. Po minięciu przeszkody szlak staję się płaski, zauważamy tabliczkę, która informuje, że w tym miejscu rozpoczyna się żółty szlak na Kozią Przełęcz. Idziemy prosto (w prawo szlak na Zawrat), mijamy skalną gardziel i dochodzimy do Zmarzłego Stawu.
Zmarzły Staw pod Zawratem (1788 m) - Kozia Przełęcz (2137 m) | 1h |
Teraz podążamy za żółtą strzałką, przed nami kolejne formacje skalne do pokonania, pomocne będzie wsparcie rąk. Należy uważać na śliskie skały, po przejściu jeszcze kilku skośnych płyt wychodzimy na płaski teren. Raz po raz pokonujemy niewielkie skalne utrudnienia. Niebawem wkraczamy do Koziej Dolinki.
Dochodzimy do kolejnego rozdroża. Nasz żółty szlak kieruje się bardziej na prawo. Już teraz świetnie z bliska prezentuje się grań, którą wiedzie Orla Perć. Wędrujemy skalnym chodnikiem pod górę pośród złomowisk, które szybko zamieniają się w piarżysko, aż wchodzimy na charakterystyczny kamienno-trawiasty teren. Szlak teraz kilka razy zakręca. Należy bacznie przyglądać się oznaczeniom szlaku (liczne przypadki zgubienia się na tym etapie trasy).
Potem przechodzimy przez kilka skalnych komplikacji (często przy użyciu rąk). Trawersujemy skalne żebro, które może być niebezpieczne w przypadku oblodzenia lub deszczu. Wędrówka zamienia się ponownie w trawers kamiennym chodnikiem, który po kilku minutach zaprowadzi nas do pierwszych łańcuchów. Warto spojrzeć do tyłu (piękny widok na Czarny i Zmarzły Staw).
Dalej wchodzimy po pochylonych płytach zabezpieczonych łańcuchami. Niekiedy bardzo ślisko. Skręcamy w prawo i wspinamy się do góry, cały czas trzymając łańcuch. Jeszcze kilka śliskich skał i wchodzimy na bezpieczną drogę.
Za łańcuchami podchodzimy typową ścieżką – dużo piachu i żwiru. Po kilku minutach dochodzimy do skalnej ściany, gdzie czeka nas ostateczne podejście na przełęcz przy pomocy ciągu łańcuchów.
Wejście zaczynamy od wąskiego koryta, dalej przechodzimy na prawą stronę. Ekspozycja znacznie wzrasta, gdy obchodzimy skalne ściany. Należy zwracać uwagę na małe sypiące się kamienie. Cały czas trzymając łańcuch w dłoni, wchodzimy po coraz większych głazach.
Po chwili przechodzimy przez skalną rynnę na lewą stronę. Ostatni odcinek bardzo wąski. Idziemy między Zamarłą Turnią a Kozimi Czubami. Jest trochę mniej stromo niż przed momentem (łańcuchy aż do końca). Blisko przełęczy trudność maleje, wdrapujemy się po mniejszych głazach.
Z Koziej Przełęczy ograniczona panorama szczytów okalających Dolinę Gąsienicową i Dolinę Pięciu Stawów Polskich. Niestety jest tu bardzo mało miejsca. Nie można więc zbyt długo odpoczywać, gdyż w przeciwnym wypadku spowodowalibyśmy niebezpieczny zator.
Schodzimy tą samą drogą albo do Doliny Pięciu Stawów Polskich (znacznie trudniej!) albo kontynuujemy wyprawę Orlą Percią, z której później można zejść na kilka sposobów. Należy pamiętać, że tą słynną tatrzańską trasą wolno nam iść tylko w stronę Koziego Wierchu.
Wejście od drugiej strony
Trasa | Szlak | Czas |
---|---|---|
Na Kozią Przełęcz z Doliny Pięciu Stawów Polskich | 1h 35' |